Temat praw człowieka łączy w sobie odpowiedzialność za siebie i drugiego człowieka. Dotyka takich słów jak: rasizm, tolerancja, środki ochrony i osobista wolność. A także: powszechne, nienaruszalne, przyrodzone, naturalne. Porusza zagadnienia godności. Poszanowanie praw człowieka i godności ludzkiej jest uznawane za podstawę sprawiedliwości i pokoju na świecie.
Jak u nas wyglądają tematy praw człowieka? Czy w drugiej dekadzie XXI wieku ludzie są tolerancyjni? Czy ich zachowania ograniczają się do biernego statystowania, czy też aktywnego uczestnictwa w działaniach na rzecz przestrzegania oraz obrony praw człowieka, równości, swobód, demokracji?
Wydaje się, że miejscowe sprawy na mieliźnie ugrzęzły. Tu i ówdzie atmosfera braku szacunku, zrozumienia, nagonka. Dyskredytowanie prawa do inności, aktywności obywatelskiej. Cenzura, promowanie pseudowartości, szczucie, tamowanie prawdy. I celowanie w ludzką naturę, której godność przynależy. To przecież niezbywalne prawo od urodzenia aż do śmierci! "Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem oraz powinni postępować w stosunku do siebie wzajemnie w duchu braterstwa".
Tak oto powróciliśmy do mrocznych czasów nietolerancji i dyskryminacji. Pierwszą lokalną potrzebą staje się poszerzanie wiedzy na temat praw człowieka, przybliżanie Deklaracji Praw Człowieka i Karty Praw Podstawowych jako narzędzi, które posiada każdy obywatel w walce z łamaniem jego praw, uwrażliwienie na sytuacje w których dochodzi do tego. Proszę, wyczulmy oko, bo kończą się one tam, gdzie zaczyna się krzywda ludzka...
Ernest Hemingway pisał: "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać". No i jeden pokaz jest więcej wart niż tysiąc słów. Dlatego nie czas na dialog z samotnością, choć jakże często, nadaje on głęboki sens...słowom słyszalnym...i działaniom....
Komentarze:
Tak, tekst bardzo dobry, choć zbyt subtelny i zawoalowany w istocie sprawy, przez co dla wtajemniczonych zapewne jasny. Sołżenicyn tu by zapewne, jak powiadał, mocno przyłożył, zadałby cios. Ale to Sołżenicyn, a tymczasem maleńcy, przy Wielkiej mikroskopijni, pozostaną dzięki swojej wielowymiarowej ograniczoności w transcendencji wobec przesłania treści "Nasze prawa". Stąd szczere: trzymka!
Czas działania, czas na wiarę w to, ze dobro zwycięży, a zło wróci do ludzi zawistnych....
"Wszystko zło rodzi się ze słabości ludzkiej"
Friedrich Nietzsche
Tylko słabi je czynią, pamiętaj!
Bardzo dobry tekst!