"Kochamy wciąż za mało i na próżno." Jan Twardowski
Moje tęsknoty
krążą
jak motyle
upinam z nich
kokardy
srebrzyste echo
włosy rozwiewa
Moje tęsknoty
roztańczone
o świtaniu
tkają na rzęsach
rosę
karminowy zegar
odmierza czas
Wojownik światła nigdy nie zapomina, co to wdzięczność. Anioły dopomogły mu podczas bitwy, siły niebiańskie ustawiły każdą rzecz na odpowiednim miejscu i sprawiły, ze wojownik mógł dać z siebie wszystko. Jego znajomi mówią: “Ależ on ma fart!”, bo wojownik otrzymuje czasem od życia o wiele więcej, niż oczekuje. Dlatego kiedy zachodzi słonce, klęka i dziękuje Opiekuńczemu Płaszczowi, który go otula. Jednak jego wdzięczność, nie ogranicza sie tylko do świata duchowego: nie zapomina nigdy o przyjaciołach, bowiem na polu bitwy ich krew zmieszała sie z jego własną. Wojownikowi nie trzeba przypominać o pomocy, której udzielili mu inni - sam o tym pamięta i dzieli sie z nimi nagrodą.
04-01-2009, 17:55
Iwona
Jak lekko i zwiewnie,pięknie, wiosną zapachniało. Ja także staram się dolecieć choć skrzydła już nie te. Ale damy radę chyba? Pozdrawiwm.
Komentarze:
Wojownik światła nigdy nie zapomina, co to wdzięczność. Anioły dopomogły mu podczas bitwy, siły niebiańskie ustawiły każdą rzecz na odpowiednim miejscu i sprawiły, ze wojownik mógł dać z siebie wszystko. Jego znajomi mówią: “Ależ on ma fart!”, bo wojownik otrzymuje czasem od życia o wiele więcej, niż oczekuje. Dlatego kiedy zachodzi słonce, klęka i dziękuje Opiekuńczemu Płaszczowi, który go otula. Jednak jego wdzięczność, nie ogranicza sie tylko do świata duchowego: nie zapomina nigdy o przyjaciołach, bowiem na polu bitwy ich krew zmieszała sie z jego własną. Wojownikowi nie trzeba przypominać o pomocy, której udzielili mu inni - sam o tym pamięta i dzieli sie z nimi nagrodą.
Jak lekko i zwiewnie,pięknie, wiosną zapachniało. Ja także staram się dolecieć choć skrzydła już nie te. Ale damy radę chyba? Pozdrawiwm.
Karminowy szczygieł opuszcza czas ostów...